To jak się już tak chwalimy to ja tu zawitałem bo chciałem siódemkę zanabyć a się chuja znałem na siódemkach (i w sumie dalej się chuja znam). I tak się za tą siódemką rozglądałem...że w końcu się skończyło na jacku rr5 od frosta
Także siedzę na tym sevenie a seven to mam tylko par gaci w szufladzie... za to jakiego dżeksona! Podregulowałem i nie oddam choćby się skały zesrały. A na siódemkę jeszcze przyjdzie pora.