Autor Wątek: Promocja, kontrakt, trasa, czyli jak się wybić?  (Przeczytany 8660 razy)

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 596
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Mi sie wydaje, ze bawienie sie w promocje "zrob to sam" mija sie z celem. Tzn jest spoko w poczatkach zespolu, gdzie trzeba troche gigow pograc. Jednak jesli  sie mysli o czyms wiecej, to trzeba zatrudnic kogos, kto sie na tym zna i przede wszystkim ma kontakty. Wszelakie blogi, pisma, wytwornie, radia itp sa zajebane mailami od domoroslych zespolow. Dostaja tego tyle, ze czesto nawet nie maja czasu odpisac, wiec latwo przegapic dobry zespol. A nawet jak w koncu do niego dotra i sie zainteresuja, to moze minac wchuj duzo czasu. A to i tez bez gwarancji, ze zespol znikad zaprezentuja na swoich lamach. Wynajmujac sensowna agencje PR od razu jest sie do przodu w temacie, bo maja kontakty, wejscia, umowy itd. Wiadomo, kosztuje to kase ale z drugiej strony nie trzeba sie wtedy bawic w wysylanie pierdyliarda maili, co zajmuje czas, ktory mozna przeznaczyc na robienie lepszej muzy albo przynajmniej klepanie nadgodzin, zeby oplacic promocje.

Popatrz na znane zepoly podobnie grajace jak Wy, wyszukaj jakie agencje PR zajmuja sie promocja tych zespolow i uderzaj do nich. Dzwon, pisz. Oczywiscie zanim napiszesz, zespol musi juz byc na odpowiednim poziomie, miec cale social media w miare ogarniete, dobre zdjecia, gigi, EPK itd. Jak sie ktoras Agencja zainteresuje, powinna dac dodatkowe wskazowki, co jeszcze musicie poprawic, dodac itd.