Pomysł wziął się z przeczytania FAQ Basha dlaczego pętla efektów może nie działać. Ale już udało mi się uruchomić pętle. I lampy nie wyglądają ani na osmolone ani nie słychać anomalii.
Więc wymieniać nie będę, ale nie zgadzam się z kolegą dwa piętra wyżej, że jeśli czegoś się nie wie to lepiej nie pytać i nie dotykać. Jeśli ktoś chciałby choćby podesłać link do sprawdzonego materiału to chętnie poczytam, kiedyś może będę musiał te lampy wymienić. A odpowiedzialność za szkody biorę na siebie.
Proszę:
http://www.hughes-and-kettner.pl/porady/kiedy-wymieniac-lampy-wzmacniaczuA co do kopania w jaja, to ludzie z chęcią Ci pomogą, ale najpierw zadaj sobie trochę trudu i postaraj się poszukać odpowiedzi na nurtujące Cię pytania w necie.
Bo wpisanie w wujka Google hasła "obsługa wzmacniacza lampowego" naprawdę nie boli.
Pozdro