Autor Wątek: A w tak zwanym międzyczasie...  (Przeczytany 2380 razy)

Zomballo

  • Gość
Odp: A w tak zwanym międzyczasie...
« 02 Mar, 2018, 21:19:42 »
Yony, ale fajoska gita! Nuta lux! Słuchałbym.