Pytanie, koleś rzeczywiście porusza temat - czy rzecz istnieje, kiedy na nią nie patrzymy? Czy to tylko jakieś dwupunktowo kwantowe metody kałczingowego uzdrawiania? Pytam, bo nie wiem czy wrzucasz to serio i sobie jutro obejrzeć, czy wrzucasz dla beki - nie chciałbym marnować czasu
![Chichot :D](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xcheesy.png.pagespeed.ic.7bCSCnTxWL.png)