Trochę odejdę od Waszej konwersacji, ciekawi mnie jedna rzecz od jakiegoś czasu i chciałbym poznać Wasze opinie
Mniej więcej od października myślę o przetestowaniu NYXL, duża część osób wypowiada się o tych strunach bardzo pozytywnie, zleciłem wymianę progów lutnikowi (Skalba) w moim RG1527 na Jescary nierdzewki, zapytałem się czy ustawi mi gitarę na NYXL albo EB Cobalt, i mi te struny odradził, gdyż mogą zrobić się rowki na progach. No i tak gram na klasycznych EB Slinky, a w głowie nadal myśl o sprawdzeniu NYXL... Trochę się boję je założyć po tym co mi powiedział lutnik. Jak tam Wasze progi po graniu na NYXL? Testowaliście je na nierdzewkach?