Widziałem tych rzygających gości kilka lat temu i w sumie jak się 2 odcinki obejrzy to ma to swój urok, ale potem jest już nudne. Takie pokłosie dawnych Jackassów, dziwię się, że jeszcze kogoś to szokuje. Nigdy nie robiliście głupich rzeczy w młodości? Takie przełamywanie granic obrzydliwości jest w jakiś sposób ciekawe. Można tarzać się ze śmiechu na filmach Woody'ego Allena, grupy Monty Pythona, a jednocześnie śmiać się gdy ktoś puści głośno bąka, bo to też jest śmieszne tylko na prostym i głupim poziomie. Nie ma nic złego w czerpaniu przyjemności z prostych głupot.
