Ja tam furke uważam za sprzęt do jazdy a nie do pucowania ale ja dawno w kościole nie byłem wiec wiecie...
Mój były szef miał takie podejście. Przyszły kontrahent zadał mu pytanie czemu jeździ upierdoloną Insignią na spotkania biznesowe skoro jego pracownik potrafi jeździć czystą Dacią Logan na budowę...