Jak na ironię, Jessica Jones jest jedna z lepszych - IMO dużo lepsza od Defensers czy Iron Fista.
Tylko do dziś nie wiem, jak można nazwać villana Killgrave. Z moją przez pół sezonu toczyliśmy z tego bekę.
ale w samym serialu chyba też z tego cisną, jesli mnie pamięć nie myli (ale może mylić, bo obejrzałem 2 sezony, ale zadnego odcinka na trzeźwo)