Precyzujac. Szukam czegos co bedzie przyzwoicie dla ucha brzmieć. Nie zależy mi na mocy. Tylko jakości dźwięku. Cenowo tez nie chcialbym wydać milionów. Szukam jak to zwykle bywa najlepszej relacji jakość/cena. I cos co nie wiąże sie z milionem kabli. Wystarczy, ze u siebie w pokoju mam Spagetti.
Podsumowując, szukam Schectera wśród głośników.
Ok ide w Google poszukać.
Tutaj liczyłem na opinie bo ucho sevenstringowca bardziej do mnie przemawia niż Janusza z forum gazeta.pl.
Wiec jakby ktos cos u siebie ciekawego wykombinowal bede wdzięczny.
A jak ktoś ma przyzwoity dzwiek z telewizora to nie ma dyskusji. Co to za telewizor? Hie.
Ps. Sevenstring umarło bo nie żyje :-(