No dobrze... oczywiście wszystko co napiszę dotyczy TEJ konkretnej gitary, w czymś innym może to działać inaczej. Pisze o pikapach pod most.
Ragnarok z tej trójki jest odczuwalnie najmocniejszy, lekko przeszkadzał mi podbity wysoki środek (w afterze jest tego jeszcze więcej, w juggerze mniej ). Ragnarok nie jest tak "suchy" jak aftermath (który zmuszał mnie do grania nisko bo im wyżej tym bardziej boli). Z tej trójki jugger jest zdecydowanie najbardziej uniwersalny. Ragnarok tak jak piszą jest agresywny, mocny. Dla mnie też dość twardy. Jugger jest nieco "przyjemniejszy". Aftera u siebie nie za bardzo lubiłem ale np w mahoniowym Ranie którego miałem na test grał już bardzo fajnie i nie tak sucho. Aftera miałem już dość dawno i nie powiem teraz after czy ragnarok jest bardziej tight, oba dość. Ragnarok ma fajny ten dół. Warpigi też testowałem i w ogóle mi się nie podobały w tej gitarze, raczej dramat. Alnico straszna buła a ceramic siara. Tyle.
Dla porównania video z tą samą gitarą:
AFTER
JUGGER