A tego drugiego aż żal komentować, chcesz płacić 3 razy lepszemu człowiekowi tyle co chujowemu?
Taki z Ciebie kapitalista a nie wiesz, że płaci się rynkową stawkę?
Na tym cały myk polega - 3x lepszy człowiek żąda max. 50% więcej, bo rynek i pracodawcy są w stanie skutecznie ukryć przed nim informację, jaką wartość on wypracowuje.