Nie jestem ekspertem, ale tak na chłopski rozum, to raczej nic nie może rosnać w nieskończoność. A moment, w którym już niemal wszyscy myślą "o, można w to zainwestowć", to już za późno na inwestycje. 
Na chłopski rozum to będzie pierwsza rzecz od której zacznie się zerowanie przy kolejnym kryzysie. Raj dla spekulantów ale i waluta bez jakiegokolwiek zabezpieczenia.