Autor Wątek: Yamaha THR 10  (Przeczytany 44054 razy)

Offline Freeman13

  • Nowy użytkownik
  • Wiadomości: 6
Odp: Yamaha THR 10
« Odpowiedź #75 19 Sie, 2017, 13:51:19 »
Na początek witam wszystkich!!!
Na forum jestem zarejestrowany już kilka lat ale do tej pory tylko i wyłącznie czytałem interesujące mnie tematy. Dzisiaj przyszła pora na pierwszy post. Zdaję sobie sprawę że odkopuję dość stary wątek ale ktoś musi :D
A więc do rzeczy, wracam do grania na elektryku po kilku latach przerwy, przez ten czas z przeróżnych powodów grałem tylko na akustyku. Niestety nie udało się wygrać z nałogiem i głód szarpania drutów nie daje spokoju  :headbang:
Powoli kompletuję jakiś rig do ćwiczenia w domu i mam z tym kilka dylematów, ale może zacznę od początku. Jestem na takim etapie że moje granie zaczyna i pewnie skończy się w domowym zaciszu. Nie chcę na wszystko wydawać grubego hajsu bo nie o to w tym chodzi. Gitara to póki co to koreańska podróba PRS po delikatnym tuningu. Wymienione klucze na blokowane, nowe siodełko z TUSQ i humbucker przy mostku (Entwistle HDN). Póki co daje radę i tutaj temat jest zamknięty.
Wracając do wzmacniacza to z góry odpuszczam wszystkie lampowe heady i comba, tym bardziej że interesują mnie głównie brzmienia z okolic hi-gain (Engl, Diezel), które na pokojowych głośnościach raczej nie zabrzmią jak trzeba. Stąd moje zainteresowanie skupia się raczej w na modelerach z niższej półki cenowej. Na chwilę obecną posiadam paczkę 1x12 (DIY) i nerę POD X3 którą spinam z paczką poprzez końcówkę mocy (również DIY). Nie gada to głupio, ale trzeba się naprawdę nakręcić żeby coś sensownego z tego X3 wycisnąć. Druga sprawa to fakt że nie chce mi się tego wszystkiego rozkładać i składać każdego dnia (przy małym dziecku to konieczne niestety). Czasami się przemieszczam pomiędzy dwoma mieszkaniami i zależało by mi na jakiejś mobilności.
Dlatego pomyślałem o THR10X, naoglądałem się wszystkiego co możliwe, naczytałem i nie potrafię do końca podjąć decyzji. Teoretycznie tan maluch ma wszystko czego mi trzeba i brzmi zachęcająco. Widzę że nie ma dużej filozofii żeby wyposażyć go w footswitch czy wyjście na zewnętrzne głośniki. Może poradzicie coś w temacie? Jest sens odpuścić sobie X3 i skupić uwagę na tym wzmaku Yamahy? Przypomnę że na razie chodzi głównie o granie na niskiej głośności, mobilność, możliwość nagrywania i brzmienie jak wyżej. Jeszcze jedno, czy ktoś może miał okazję posłuchać jak to gra po podłączeniu do paczki gitarowej (1x12 lub 2x12 w stereo?). Wyprowadzenie sygnału na głośniki nie jest dużym problemem, pytanie czy ma to sens. Nie ukrywam że chciał bym sobie zostawić obecną paczkę i pocisnąć czasem głośniej jak nikogo nie ma w domu ;)
« Ostatnia zmiana: 19 Sie, 2017, 13:54:23 wysłana przez Freeman13 »

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
2 Odpowiedzi
2310 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Lis, 2009, 11:53:16
wysłana przez Br-Owca
6 Odpowiedzi
6963 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Lis, 2012, 23:59:15
wysłana przez MadYarpen
15 Odpowiedzi
7203 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Kwi, 2012, 20:45:01
wysłana przez Turgon
6 Odpowiedzi
2642 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Wrz, 2014, 14:29:13
wysłana przez intorm
9 Odpowiedzi
4340 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 12 Sty, 2015, 13:35:38
wysłana przez 7th