Papier-nożyce-kamień w wersji hardcore, czyli Tekken 7.
Polecam faną. Zawartość tekkena w tekkenie wysoka, podoba mi się.
Nie wiem wprawdzie, jak się robi te zjebane korean back dashe, zapominam języka w dupie przy ścianach, w powietrzu zamiast zajebać kombo na 60-70, cieszę się, gdy nawrzucam 40-50, nie umiem wykorzystać !screw-okazji, low parries robię od przypadku, do przypadku, a wyrywanie się z rzutów to w ogóle loteria - ale i tak, jest mega zabawa.
Pececiarze - też grać! To chyba pierwsza Wasza okazja. Szkoda tylko, że za recenzowanie gry biorą się jebuterzy, którzy myślą, że to gra o naciskaniu guziczków w karate.