Autor Wątek: hałas a sąsiedzi i prawo - pomóż!  (Przeczytany 12288 razy)

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 389
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Odp: hałas a sąsiedzi i prawo - pomurz!
« 06 Maj, 2009, 02:16:30 »
Co do wcześniejszego postu to myślę, że nie istnieje nigdzie coś takiego jak "spokój publiczny". Ktoś to słyszał w potocznej mowie albo prawniczej? Bo ja nie.

Ad rem.

Generalnie sprawa jest prosta. Uogólniając i skracając wszystkie te rzygowiny prawnicze powyżej: o ile nie gracie za głośno, w godzinach ciszy nocnej, nie robicie podczas prób meliniarskich imprez, nie spiewacie o glorii hitlera/stalina/mao, nie opiewacie w swych balladach szatana i nie dokonujecie obscenicznych i wulgarnych samogwałtów na widoku publicznym to nikt nic wam nie może zrobić. :)
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .