Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1673224 razy)

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Kurwa co za kraj. Ja jebie <facepalm>

Do zawarcia nowej polisy na samochód po Ojcu nie wymagano ode mnie żadnego dokumentu potwierdzającego że jestem jego właścicielem.
Do rozwiązania starej umowy Ojca (w tym samym towarzystwie), muszę przedstawić dokumenty spadkowe i zniesienia współwłasności.

A prawo ubezpieczeniowe które zamiast wygaszać polisę po zmarłym przepisuję ją na nowego właściciela to kurestwo. Umowa cywilno-prawna bez mojego podpisu i akceptacji warunków i umownych to czad...

A obczaj to.
Dostajesz papiery z banku, że jak nie zaczniesz spłacać kredytu, to będzie przypał. Zastanawiasz się, o jaki kredyt chodzi? Okazuje się, że ktoś pożyczył 5 tysięcy na Twoje nazwisko, bo teraz dają chwilówki każdemu, za pomachanie jakimś dowodem przed oczami. Bank mówi, że to Twój problem i Ciebie okradli. Oni wydali Tobie, a że Ty nie byłeś Tobą, to już Twój problem. Oni chcą swój hajs z powrotem. Są czyści jak łza.
« Ostatnia zmiana: 03 Kwi, 2017, 21:16:47 wysłana przez Johnny »
Jazz, Lounge, Downtempo