Ciekawą opcją jaka się teraz pojawiła jest 5150 LBX II z kanałem zielonym i niebieskim oraz osobną korekcją gainu i głośności dla każdego z tych kanałów.
O, mamo, dzięki za info. Trzeba ograć. Przecież to oznacza naprawę największej wady średniego brata - brak osobnej regulacji gainu i głośności dla zielonego i niebieskiego. Czerwony kanał jest dla mnie niemalże zbędny, dobry do szatana i wygłupów, ale tak naprawdę, chciałoby się na co dzień używać _niezależnie_ zielonego oraz niebieskiego, (niebieski jest mniej skompresowany i przewalony skwarkiem niż czerwony - użyteczny na scenie do poziomu gainu 4/10). Ciekawe, czy zielony ma na tyle sporo do sufitu, by używać go na próbie i gigu.
Dalej Fender! Teraz tylko krok do wypuszczenia wzmaka idealnego - EVH 5150 III 50W z niezależną regulacją gainu i głośności także dla niebieskiego i zielonego kanału
