Socjalizm - zabierzmy tym, ktorzy maja, zeby dac tym, ktorzy nie maja. A potem zabierzmy tym, ktorzy dostali, bo przeciez juz maja.
Projekcja: wymyślę sobie jakiegoś uproszczonego i skrzywionego chochoła, i będę go ludziom wciskał, po czym z nim dyskutował, a jak skończę, to ogłoszę zwycięstwo.
Nizsze i prostsze podatki = wyzsze wplywy do budzetu.
Nie wiesz tego. Wiesz, skąd wiem, że nie wiesz? Bo nikt tego nie wie. Ekonomia nie jest nauką ścisłą, żeby proste i oczywiste prawidła w niej działały. To jest po prostu dogmat, w który wierzysz.
Jednej rzeczy nie rozumiem: dlaczego tak wiele osób tutaj nie próbuje weryfikować swoich poglądów, tylko po prostu idzie w jednym kierunku i sądzi, że w jakiś sposób to sprawia, że mają rację?