Jeśli chodzi o uczciwość Polska na tym tle wcale nie wypada gorzej niż inne kraje Europy. Jak pracowałem w Danii pewien starszy Duńczyk opowiadał mi, że jeszcze do końca lat siedemdziesiątych Duńczycy przed drzwiami zostawiali dwie korony dla mleczarza i rano w tym miejscu stała butelka mleka. Dzisiaj to brzmi śmiesznie.
Bo w latach 70 największą Danii wyspą była Zelandia, a nie Ciapalandia...