Świat nagrywania sitkiem to dla mnie jeszcze terra incognita. Mimo to kilka faktów już przyswoiłem, bo albo widziałem mistrzów przy pracy, albo coś tam sobie sam spróbowałem.
1. Zawsze tweakujesz wzmaka pod to co słyszy mikrofon. Wystarczy że ustawisz ucho na wysokości głośnika i przekonasz się jakie ilości góry i innych nieprzyjemności "słyszy" majk pod głośnikiem. Ustawienie mikrofonu działa jak eq, ale zawsze trzeba to i owo dostosować. Dlatego ustawiałbym go na Twoim miejscu bez żadnych założeń, tylko próbuj jak lepiej.
2. SM57 jest oczywiście standardem, ale jazgotliwym
bardzo fajnym imho, niedrogim i wartym spróbowania majkiem jest sennheiser e609.
3. Zawsze używa się eq żeby oczyścić/dostosować do miksu sałnd. Czasami może się udać zebrać jakoś wybitnie fortunnie, ale przynajmniej ja, jakieś poprawki zawsze obserwowałem.
Także jeżeli podchodzisz do tego z pewnymi założeniami (nie ruszam majka/nie ruszam eq) to może być Ci ciężko osiągnąć zamierzony efekt.
Pozdrawiam