Wiec tak... ...urzadzenie swietne jak to Whammy. Dodanie DT no i oczywiscie true bypass tylko popchnelo mnie do kupna tego cacka.
Chwila prawdy. Wszystko wysokiej jakosci i genialnie chodzi od strony mechanicznej jak i samych efektow. Kazdy zakres w pelni do wykorzystania wystarczy polot i wyobraznia, ktora musze sobie wytrenowac z tym cackiem.
Kto nie slyszy ze kazde Whammy tnie na swoj sposob sygnal ten gluchy jak pien. W wypadku DT mam to w dupie, poniewaz true bypass jest TRUE na calej linii. Wylaczam efekcior no i gitara znowu ryczy calym pasmem. DT obcina dol, eksponuje srodek i gorke. Plusem jest to ze nie robi sie glucho jak w przypadku wielu innych urzadzen na rynku bez
True b. Urzadzenie ma latencje ale tak znikoma ze dla laika nie do wyczucia. Ogolnie nie ryczalbym nawet gdybym byl wczesniej w posiadaniu starszej wersji whammy bo zrobilbym sobie switch z petla(true bypass) by ominac urzadzenie.
Ogolnie Digitech wyprodukowal swietna zabawke poraz kolejny. Jestem na tak a riffy Gojiry z najnowszego krazka gram na okraglo hahaha
Posty połączone: 30 Paź, 2016, 18:37:04
Zanim rozwinę wątek napiszcie mi gdzie wpinacie swoje whammy ?
1.wejście wzmaka
2.pętla efektów
Wątek: Digitech Whammy DT (Przeczytany 3340 razy)
28 Sie, 2017, 19:48:35