Obejrzałem sobie "Superzioło" (How High) z 2001 roku
Nic nie biorę a i tak mi się nawet podobał w większości. Wprawdzie humor mocno serowy, leciwy po 15 latach i ciężki do złapania to i tak oglądało się całkiem przyjemnie
Za to niestety efekty leciwe jak sam humor, scenariusz to samo. Większość scen jak oderwana z kontekstu, Rammstein opisany jako "Loud Dance Music"
5-/10
Można obejrzeć z nudów ale na randkę lepszy jest Blade 2