Bążur!
Z tej strony Artur z Wasrawy. Dawno temu byłem dość aktywnym członkiem (pardon) tej społeczności (niektórzy z Was byli nawet na moim ślubie i/lub waletowali na podłodze w moim mieszkaniu), jakiś czas temu z przyczyn przeróżnistych zniknąłem. To jest mój kambek, więc czule pozdrawiam wszystkich starych kumpli i witam się serdecznie z tymi, których jeszcze nie znam.
Zorrasty
