Tyś jest grzech pierworodny, a nie jedzenie mięsa.
Robi znacznie więcej sensu, niż koncept drzewa poznania dobra i zła, chociaż niektórzy upatrują się tutaj DMT w pestkach granatu. Szkoda tylko, że DMT nie jest aktywne biologicznie przy podaniu doustnym bez inhibitora monoaminooksydazy. A nawet z inhibitorem, dawka jest za mała, żeby wywołać efekt psychodeliczny, jakby ktoś się zastanawiał