A widziałeś na Thomannie ceny za nowe Schectery? Ponad 7 klocków za nowego Merrowa i nowe Loomisy.
7 kola? Chyba nie musze mowic co biore w ciemno zamiast nich. I do tego made in PL
Wszystko niestety idzie w górę, więc te 4300 za koreańskiego badyla z całkiem elo specką to IMO nie jest wcale tak dużo. Te pikapy same w sobie w pizdę kosztują.
Miedzy "nie jest wcale tak dużo" a "dla mas" jest moim zdaniem spora rozbieznosc
Nie sprzeczam się z tym co mówisz, ale widzisz po prostu jaka jest tendencja - wszystko w górę. Dla takiego hamerykańca czy dojcza taka cena nie musi koniecznie robić wrażenia. I dla nich np. takie 1000$ to może być nasze np. 2500 zł. Wiadomix, że Szekter za 7 klocków to jakieś nieporozumienie, bo w tym momencie nam bardziej się już opłaca w takich kwotach odzywać do Jarkuf i Tomkuf. Zobacz sobie po ile sobie na GP puszczają Mayo czy Skervy - 2000$ to absolutne minimum i to często za "wcale tak nie do końca" kosmiczne customy. To co u nas pojawia się jako "wooow" u nich zaczyna się od 3000$ wzwyż. Owszem - widywałem standardowe "used" LTD czy Schectery po 350$ - 450$, czy 6505 za 400$. Dla nas to "okazja" a dla nich pewnie chleb powszedni za coś, co jest używane. W PL 6505 za 2 klocki to tylko pewnie na szrocie, bez lamp i transformatorów. Dla nich ten PRS za 1000$ nowy jest dla mas - u nas, po podatku i kursie walut już pewnie mocno nie
dla mnie to i tak nadal "masa" - ale ta górna granica, za wiosło NOWE. Nad używką za 3500 PLN pewnie każdy by się spuszczał.