Wilku, Pivo, czy z dyzurami czy bez, pewnie i z dyzurami i dodatkami. Powiedzcie mi, czy Wy to co zarabiacie, zarabiacie w 8 godz dziennie czy 10 do 12 ? Czy skarbówce podajecie tylko to co za 8 godz czy całośc. Tutaj chodzi o możliwość, przynajmniej dla mnie, czy jest możliwość zarobkowania powyżej tego co w podstawie. Zakład pracy powinien dawać takie możliwości. Jeśli pracujesz u siebie pracujesz praktycznie cały czas. Nie zal mi zatem pielegniarki ze robi dyzury jeśli ma za to godziwą płacę, tak powinno byc, ale nie tylko w prywatnych ale i w państwowej służbie zdrowia, ale dopóki głupcy z NFZ bedą tak wyceniali zabiegi jak wyceniają to cała inwazyjna obsługa pacjentów ucieknie do prywatnych klinik. Kumpela zarabia ponad 4, pracuje sporo ale woli tak niż za 1800 w panstwowym szpitalu. To był jej swiadomy wybór i o to chyba chodzi.
Ależ ja to rozumiem, ale piję do tego, że często w dyskusjach publicznych zestawia się zarobki "wyciągnięte" z takimi ośmiogodzinnikami. Oczywiście w bardzo stronniczy sposób. Pokazuje się lekarza zarabiającego 20k robiącego na 3 etaty z kasjerką w Lidlu za 2k brutto, kiedy ten sam lekarz za 8h znacznie bardziej stresującej roboty dostaje 4k brutto. Nie wygląda to już tak spektakularnie w tym przypadku.
