Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1671809 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 499
@gizmi7 Pseudofrankowy, ale wątpię aby mama miała jeszcze siły na sądzenie się. Jest na skraju wyczerpania psychicznego.

@nikt
Etap paniki już dawno za nami. To już etap rezygnacji.

Przy w chuj optymistycznych założeniach, to przy dobrym wietrze będę zarabiać w najlepszym wypadku tyle, że obecna rata musiałaby zmaleć do równowartości 1/4 tego, co teraz. Chyba że bogato się ożenię, wygram w totka, czy coś takiego.

Z wynajmem może być ciężko, bo Szczecin to nie Kraków czy Warszawa i jak mieszkam na wypizgajewnych obrzeżach, to chętnych się wiele nie znajdzie.

Jeśli chodzi o obcinanie kosztów, to już od lat praktykujemy dziadowanie.

Co do negocjacji o przewalutowania, restrukturyzacje itp. to jak wspominałem jest to w planie.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: