Gitara piękna.
A "S" jak "Sikor". Tjaaa
A co, nie pasuje?
Nikodem mode ON
Jak się skończysz ją jarać, to wrzuć na giełdę, bo potrzeba hajsu na Ibka albo Szeka.
Nikodem mode OFF
Gratki.
Na gielde? Nie, jakos tego nie widze
Raczej inne sprzeta poleca, zeby kasa byla na jakas szoosteczke Skerva
Wczoraj dosc krotko, ale jednak udalo sie ja ograc.
Podpialem ja pod Cornforda Roadhouse 30 + 1x12 z Tone Tubby 40/40 Ceramic
oraz do MG Firebird 40 z paka 1x12 Egnater Rebel.
Musze sie jeszcze troche pobawic z wysokoscia pipkow, zeby je dopasowac pod siebie,
ale kurder balans, naprawde przepiekne cleany z tego wychodza!
Ten dodatkowy przelacznik trybu (*) w kombinacji z konkretnym pipkiem daje duze pole do popisu
i niktore kombinacje brzmia po prostu przeslicznie.
Najmniej na razie moge powiedziec o crunchach itp. bo nie bylo czasu, ale to wymaga troche zabawy.
Co high gainow, to przelaczylem Firebirda na Lead i jak jeblo, fak! Znaczy nie wzmak, tylko dzwiek z glosnika
O w morde, mimo redukcji mocy, gainu na 2-3, i master ledwo ponad zero... ech masakra
Dla mnie Firebird ma niestety za duzo tego dobrego (=gainu), nie przyzwyczajony jestem
Ale sie ogarne, obiecuje. No i jestem ciekaw jak to zagada z mocnymi kostkami.
(*) na wyczucie to przelacznik: (1) w strone mostu = standard HB, (2) na srodku = split, (3) do tylu = acoustic mod? dobrze slysze?
Podsumowujac: banan na mordzie coraz wiekszy, dobrze ze nie mam sztucznej szczeki, bo by mi ciagle wypadala