@Tomek Martyniak: Doceniam pracę, którą włożyłeś w napisanie tego poradnika, ale brakuje mi w nim kluczowego (dla mnie) elementu.
Być może włożę w ten sposób kij w mrowisko, ale jednak zadam to pytanie: Po co?
Dlaczego miałbym poświęcać swój czas na zostanie endorserem zamiast inwestować go w rozwój zespołu?
Świetne pytanie, z przyjemnością odpowiem.
Przede wszystkim dlatego że endorsement sprzętu jest rozwojem zespołu.
1. Jesteś wymieniony na stronie firmy która współpracuje ze światowymi kapelami, co umieszczone w Twoim EPK powoduje większe zainteresowanie ewentualnych partnerów - wytwórni, managerów, festiwali.
2. Firmy które podejmują się współpracy endorserskiej, z wielką przyjemnością pomagają swoim zespołom. Przykładowo podsyłają Twoje nagrania w odpowiednie miejsca, proponują Ciebie jako support gwiazd, zamieszczają Twoje nagrania na swoich stronach.
Z tej opcji nie skorzystałem bo jesteśmy na etapie produkcji płyty, wolę poczekać
3. Dostajesz sprzęt za darmo oraz ogromne zniżki, to są oszczędzone pieniądze które można wtłoczyć w rozwój kapeli, czas to pieniądz. Kawa w Starbucksie to godzina Twojego życia w robocie. Masz więcej czasu na rozwijanie się jako instrumentalista.
Nie należy postrzegać zdobywania takich kontraktów za cel, tylko za jeden z przystanków do celu. Każdy ma inne, ja bym chciał wydać płytę w Epitaph, Roadrunner albo w Rise Records i grać festiwale na stadionach. Takie mam małe marzonko
Tak to widzę.