Autor Wątek: Laboga 2x12 vintage vs ENGL 4x12 Standard Slanted E412SS  (Przeczytany 2993 razy)

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Toć to będzie grało bardzo inaczej. Nie ma tu wygranego, więc wybór trudny. Jeśli masz kolegów do pomocy i busa zespołowego, to bym brał 412. Jednak czuć, że paka 212 to kompromis... Miałem Labogę, ale dużą i mam Engla, ale małego :). Myślę, żeby zacząć od Engla, bo zawsze to w razie czego łatwiej sprzedać/zamienić.

Myślę że na 4x12 więcej mocy = mniej do rozkręcania na głowie.
Że jak większy silnik, to mniej pali? :) Nie, jest dokładnie odwrotnie.

Myślę, że koledze chodziło o to, że mniej rozkręci heada żeby uzyskać porównywalną głośność. Tutaj znowu wszystko zależy od głośników. Nie znam sprawności vintage 60, ale vintage 30 mają koło 99-100 dB. Przy tej samej sprawności, zakładając że konstrukcja tłumi w podobnym stopniu powinno być 3 dB różnicy. Ma to spore znaczenie jeśli grasz na 100 W piecu bez master volume.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
7 Odpowiedzi
3356 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Cze, 2011, 22:48:27
wysłana przez zerotolerance
3 Odpowiedzi
2812 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 19 Paź, 2018, 22:48:48
wysłana przez guzie