We wiosce, gdzie żona prowadzi świetlicę dla dzieci (głównie z patologii) już NA POCZET programu 500+ rodzice nabrali w sklepie na zeszyt w pip chlania itp. Niektórzy JUŻ mają po 2 koła długu, a jeszcze zeta nie dostali. "Zeszyt" znów rozkwita! Dobra - pierdolona - pisuarowa - zmiana.
Kto daje 2 koła na zeszyt? O.o. 50zł jeszcze zrozumiem, ale nie kurwa 2 tygle. Thomman?