Mnie rzadko coś serio wkurwia, ale ostatnio wkurwiło mnie serwisowanie wzmaka DV Mark Triple 6. Wzmak ma sporo baboli konstrukcyjnych, które nie powinny się zdarzyć nawet początkującemu. Spaleniu uległ rezystor w zasilaczu o mocy 2W ( zwykle ma 10W ), a dodatkowo zalali go 5 cm warstwą kleju żeby mu przypadkiem zimno nie było. Godzinę ten klej dłubałem z tej płytki
Apogeum wkurwienia nastąpiło podczas wymiany lamp mocy. Producent chwali się "inteligentnym" układem kontroli lamp mocy. Sam sobie niby bias ustawia. Bias pływa jak chce, a potka do regulacji oczywiście nie ma. Jakby ktoś chciałby dać mi na serwis cokolwiek tej marki to szkoda czasu na pisanie pisanie priva
Wolę serwisować Bugery bo to ta sama chińszczyzna, a prostsza