Na allegro masz Ampega VL1002, możesz brać w ciemno, tak twardego, suchego, zbitego soundu nie uzyskałem na żadnym innym wzmaku. Niestety chyba nie ma w necie żadnych normalnych próbek tego wzmaka, lub też ja nigdy nie znalazłem nic co by przypominało ten sound który z niego wyciskałem. z tego co wiem wzmak gra bardziej lampowo gdy dam master(postamp) na 80% a volume kanału (preamp) mogę sterować jak chcę. Z tego co wiem to wcale tak nie jest. Ja mam zawsze master odkręcony lekko a na preampie kręcę głośność do momentu aż więcej już nie mogę bo klipy w efektach w pętli strzelają. Takie ustawienie sprawia, że wzmak pracuje mega cicho, w sensie jak nie gramy to słychać minimalny szum końcówki bo wszystko przed bramka wycięła. Nie słyszę w brzmieniu większej różnicy między rozkręconym masterem a skręconymi preampami, jedynie więcej syfu z końcówki się wtedy dostaje do sygnału, co mnie mocno irytuje. Lubię jak jest idealna cisza jak nie gram.Spoiler Tak to kiedyś wyglądało
to jeszcze zależy od tego jak działa końcówka. Czasami nie dodaje nic, czasami wysyca brzmienie w sposób który pasuje lub nie. Dla przykładu w Bognerze preferowałem rozkręcony pre i skręcony master, w mesie skręcone pre i rozkręcony master (gałka od pętli robiąca za master) chodziły okey.