Autor Wątek: Na koncertach różnie bywa  (Przeczytany 735 razy)

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Odp: Na koncertach różnie bywa
« 18 Mar, 2016, 22:21:39 »
Trzeba było zostać przy książkach Clarksona...

Jeżeli masz ubezpieczenie w ramach studiów, karnetu na siłownie czy czegokolwiek innego to tak, jeżeli mówisz o odszkodowaniu od klubu po walce na drodze sądowej to nie. No chyba, że ktoś Cię zmuszał, żeby tam grać.

Chociaż w sumie to nie jestem prawnikiem.

Mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam, Johnny
« Ostatnia zmiana: 18 Mar, 2016, 22:23:28 wysłana przez Johnny »
Jazz, Lounge, Downtempo