Właśnie zobaczyłem na FB. Brak słów.... Straszne...
Chodzę sobie codziennie do pracy i po drodze narzekam na pracę ogólnie na życie. Dopiero jak czytam takie niusy to dociera do mnie, że ktoś nie miał takiej szansy bo już go nie ma i mnie może jutro już nie być.