Zależy, ile dopłacić, ale IMO warto. Uważam je za bardzo, bardzo fajne pickupy - a zwykłych EMG na ogół nie cierpię. Bardzo dynamiczne, dość ciepłe; pickup gryfowy nie brzmi jak sto ton mułu (jak dla mnie jest w przypadku 90% innych pickupów gryfowych). Różnica w stosunku do 81-60 na pewno bardzo duża - tamte mają więcej krakersów, a te więcej gruzu w brzmieniu. No i super też brzmią na klinach te Hetfieldy.