Druga ważna obserwacja ze studio: 90% muzyków zamiast dobrze grać rekompensuje swoje braki szukając brzmienia zdecydowanie, zdecydowanie za długo. Kręcą galami, stroją naciągi chuj wie ile czasu...
dobrze zagrane i zaaranżowane rzeczy w miksie kręcą się tak naprawdę same.
No mnie na przyklad wkurwia strasznie cale to krecenie galami. Nie potrafie VST ustawiac, dobierac impulsow itd. Na Axe Fx mnie nie stac za bardzo i w zasadzie nie mam koncepcji na ukrecenia brzmienia takiego, jak mnie interesuje. Ostatnio BIAS ratuje troche sprawe ale do idealu daleko.
@Eregeth Zgadzam sie, ze nagranie gitar nie jest takie proste, jak by sie wydawalo. Nie wiem o co chodzi ale na plytach gitary brzmia mega ciezko, tlusto ale zarazem to brzmienie jest takie ... gladkie, suche, in da face ale nie wybija sie poza miks. Czarna magia. Ja co bym nie robil, to albo za malo gainu, a jak dam wiecej to sie siara robi i tak bez konca.