Assassin's Creed Black Flag - tyle czasu od premiery i nadal zbugowany w fallus. Porażka. Na szczęście zarąbistość wylewa się z ekranu gęstym potokiem (arrr!), więc można przymknąć oko. No i grafika, jak na next-gen, mocno leciwa.
A co tam aż takie zbugowane było ? Najlepsza częśc imo, chociaż brakowało trochę normalnych budynków do powspinania.
Nom, niestety. :/ Przynajmniej wersja na Xboxa One, nie wiem, jak pozostałe platformy... Niektóre misje musiałem kilka razy powtarzać przez różnego rodzaju bugi, a z drugiej strony - inne przechodziło się za łatwo, bo przeciwnicy się zacinali na teksturach czy źle wczytywało checkpointy. Gdyby nie to - chyba faktycznie najlepsza (a przynajmniej jedna z lepszych) część AC. Po cichu liczę na Syndicate, bo ponoć jest wyrąbany w kosmos, ale na pewno nie zamierzam płacić ceny premierowej za żadnego Assassin's Creeda, gdy to wszystko odgrzewane kotlety, jak nie patrzeć.
Na PS4 miałem tylko jeden przypadek, że przez bug musiałem powtarzać misję.
Próbuję grać teraz w unity, ale... jako fan serii jestem zawiedziony. Mimo, że brakowało mi budynków w Black Flag, to dużo bardziej mi się podobała niż Unity. Trylogia Ezio mimo wszystko FTW.
Zobaczyłem ostatnio trailer do Horizon Zero Dawn i jaram się we wchuj!