Więc tak - walka z muzułmanami, marsze przeciwko emigrantom, głoszenie dość jednoznacznych poglądów na temat tych ludzi, o których nie wiemy, że mają jakikolwiek związek z terrorystami - to realizacja planów ISIS.
Jaki interes ISIS ma w tym, aby do Europy nie wpuszczać muzułmanów?
Nie jest to oczywiste? Więcej ludzi zostaje tam, gdzie można z nich wycisnąć ostatni grosz, sprzedać jako niewolników/dawców organów, ewentualnie zrekrutować.
Poznałem w życiu nie-popierdolonych muzułmanów i teraz szczerze powiedziawszy to im współczuję, że są wiązani przez niektórych z prawdziwymi popaprańcami.
Zresztą, Polaków też niedługo będzie się utożsamiać(znowu) z Kaczystami, więc odczujemy na własnej skórze co to znaczy odpowiedzialność zbiorowa.