Mam niestety wrażenie MrJ, że jesteś typem klienta, który po kłóceniu się o cenę najtańszej usługi, zgadza się na nią z wielką łaską, po czym przy zakończeniu pracy przypierdala się do wszystkiego, a potem każe zwrócić pieniadze, bo szfagjer zrobi za flaszkę i lepiej.