Boszzz napisz cokolwiek na forum... jeden nie doczyta, drugi przekręci, trzeci dorobi teorię... a nie, czekaj, jak zwykle
@commelina - nie pisze nigdzie, że mnie to wkurwia. Tzn. nawet by może i wkurwiało, ale od jakiegoś czasu nie mam nawet siły, żeby się wkurwiać. Po prostu zbyt wiele razy tacy "ószcifi" pracodawcy, usługodawcy, sprzedawcy i inni -dawcy mnie wychujali. Na niespełnione obiecanki, na zmarnowany czas, na góry kasy, bym do jutra pisał i bym się nie dopisał. Tylko po co? Więc się nie wkurwiam