Jestem właśnie po napisach końcowych The Last of Us.
Roztrzęsiony nie wiedziałem, co zrobić, więc przyleciałem tutaj.
To było NIESAMOWITE!!! Najlepsze, co przydarzyło się grom fabularnym od lat. Byłem jeszcze dzieciakiem, kiedy ostatni raz gra mnie do tego stopnia poruszyła (MGS3) - TLOU to coś więcej, niż tytuł "do przejścia" - to się przeżywa. Muszę ochłonąć
Edit: Albo nie - jutro biere DLC!!!
BTW - wspaniały soundtrack!