No ziela sie stad, ze na OS X nie masz wyskakujacych chmurek, komunikatow, aktualizacji wymuszajacych restart bo tak i chuja z tym zrobisz (hello Windows 7), konfliktow karty sieciowej z dzwiekowka na USB i innych tego typu rzeczy. Nie znaczy to oczywiscie, ze systemu nie da sie wykrzaczyc. Da ale to jest bez porownania rzadsze. No ale to tez dzieki temu, ze w Jablkach nie trzeba sie bawic w instalowanie sterownikow i konfigurowanie systemu zeby ze sprzetem dzialal. To troche jak konsola do gier. No dziala po prostu.