Nie w biurze a w domu. Dostajesz laptopa z softem do monitorowania urządzeń, telefon i czekasz aż coś na mieście się wysypie. Nie możesz w tym czasie iść na rower, napić się na miasto ze znajomymi ani bić żony jak każdy szanujący się Polak w weekend.
Nadgodziny do odbioru jako wolne dla mnie nie są akceptowalne ze względu na drugą pracę.