Jak skończył robotę, to co ma zrobić? Grunt, że się pofatygował, żeby przekazać paczkę innemu, żeby Ci dostarczył.
To, że nie było jej wczoraj, nie znaczy, że jeździ z nią na aucie od wczoraj i specjalnie Tobie nie dostarczył
Ja popierdoliłbym firmę kurierską, bo taki kierowca który też milionów nie zarabia raczej winny nie jest. Bierze co mu dają, rozwozi i jedzie na chatę.