Dobrze gadają, teraz jak słucham, co gówniarstwo wyprawia to się włos na głowie jeży. Pamiętam jak parę lat temu młodszy brat kumpeli opowiadał, że jacyś kolesie u niego w gimnazjum się po korytarzu gównem rzucali... Autentyk. Bydło jednym słowem. Ja bym przywrócił kary cielesne, jeszcze dyby powinny być na wyposażeniu każdej placówki oświatowej...
U mnie w gimnazjum nawzajem sobie sikali i srali do plecaków. To już podchodzi pod koprofilię.
Społeczeństwo głupieje. A raczej zgłupiało, ja bym za to winił po części hip hop, na którym to się osiedlowe dzieci wzorują.