Na razie nie

. W mieście raczej nic nie spotyka się z tych zabójczych itp. a jaszczurki się nie liczą
Jedyne zwierze groźne jakie widziałem, to taka mała niebieska meduza, nie pamiętam nazwy - ponoć poparzyć może, ale... każda leżała już na brzegu martwa

. Więc w sumie dalej niezbyt groźnie

.