Najbardziej prawdopodobny scenariusz wjechania Rusków na Polskę to… scenariusz wojny atomowej. Wtedy treść piosenek patriotycznych będzie sprawą drugorzędną. Obronność obronnością, popieram rozwój polskiej zbrojeniówki, bo jesteśmy mocno w tyle za "konkurencją", ale gdyby MON nie rozpierdalał tak kasy na tyle nietrafionych projektów, a zarazem nie zagrzebał tylu "rokujących" i lepiej promował niektóre nasze konstrukcje militarne na różnych przetargach, to miałbym bardziej hurraoptymistyczny stosunek.