Autor Wątek: Bezpieczeństwo w użytkowaniu wzmacniaczy gitarowych.  (Przeczytany 14273 razy)

Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
birthmark ciekawą teorię napisał. że to volty zabijają a nie ampery.
Nic takiego nie napisałem. Po prostu nie ma znaczenia ile amperów płynie przez przewód, który dotykamy, może tam być i 1000 amperów, istotne jest pod jakim jest napięciem. Dopóki jest to napięcie na poziomie bezpiecznym (przyjmuje się 25 V lub 50 V zależnie od warunków) to nic się zdrowemu człowiekowi nie stanie.
Cytuj
proponuję zatem polizać dwa styki akumulatora samochodowego jednocześnie. zgodnie z jego teorią niskie napięcie 24v nie zabije...
Jest istotna różnica pomiędzy zwarciem styków pod napięciem językiem, a dotknięciem przewodu ręką. W pierwszym przypadku masz praktycznie czyste zwarcie, czyli maksymalny prąd, jaki wydoi akumulator płynie przez język. Dotykając przewodu pod napięciem nie robisz zwarcia do ziemi, bo człowiek nie jest z miedzi, przepływa przez ciebie prąd, który zależy od napięcia, pod jakim jest przewód.
Suto wędlin kładź na chleb

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
8229 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Lis, 2008, 22:10:45
wysłana przez [Maikh]
5 Odpowiedzi
3695 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Wrz, 2012, 20:56:55
wysłana przez Stivo2005
9 Odpowiedzi
7847 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 29 Sie, 2017, 13:55:17
wysłana przez king33
6 Odpowiedzi
3215 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Wrz, 2017, 07:34:29
wysłana przez Orange
10 Odpowiedzi
10356 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Sie, 2017, 21:13:16
wysłana przez gizmi7